Wpis 2019-04-15, 14:17
Na początku chciałam pisać o wszystkim co się dzieje wokół mojej osoby,ale po krótkim przemyśleniu postaram się przypomnieć sobie te najlepsze ,młode a może jeszcze młodsze lata w których nie ma problemów typu " za co " itp.Mam nadzieję ,że znajdzie się wiele osób które mają podobne przemyślenia.
Podzielmy się nimi a myślę ,że nie jedna kobieta znajdzie coś dla siebie, czy to na pocieszenie czy dla wzmocnienia swej wartości rok rocznie zbijanej w dół w związku z codziennymi problemami.
Więc choć lata już dojrzałe, włos barwiony "czasem" bez pomocy fryzjerów to wciąż uparcie twierdzę że jeszcze trochę przed nami .
Zapraszam do dyskusji . Dziękuję.